Naprawde bardzo dobry film. Rozwiązanie całej sprawy naprawdę zaskakuje. I fajna jets ta sprawa z piłką tenisową i obrączką. Naprawdę kawał dobrej roboty. Do tego świetne aktorstwo. Dziwię się, że Johansson po 'Lost In Translation' nie ma jeszcze Oscara. Bo w każdym filmie pokazuje aktorstwo najwyższej klasy.