Bardziej dramat niż thriller, zdecydowanie. Plus doskonale wpleciony w fabułę wątek
romansu. Wspaniale poprowadzona akcja, powoli i stopniowo wprowadza widza w
historię, wciąga, zaskakuje, odkrywa coraz to nowe elementy. Film jest absolutnie
nieprzewidywalny, oglądając go pierwszy raz nie ma wrażenia wtórności względem
innych produkcji. Częściowo można było przewidzieć zarys fabuły poprzez, jak już wiele
osób tutaj słusznie zauważyło, nawiązanie do "Zbrodni i kary" Dostojewskiego, gdzie
ewidentnie jest to zasugerowane na początku filmu (ksiązka, którą czyta główny bohater).
Nawiązanie jest, ale niezupełne więc ta wiedza wcale nie uprzedza faktów w filmie ani
nie psuje efektu zaskoczenia. Ja jestem zachwycona, dawno nie widziałam tak dobrego,
inteligentnie zagranego, mądrego filmu. Wszystko tutaj jest trafione, świetnie nakreślone
kreacje bohaterów.
Chris - wywodzący się z ubogiego domu młody chłopak, który wykonuje niezbyt
satysfakcjonujący dla niego zawód, aczkolwiek cieszący się samodzielnością wreszcie
zaznaje w życiu odrobiny luksusu. Na tyle go to wciąga, że niełatwo jest gotów to oddać.
Drogą przypadku (jak to zawsze w życiu bywa wg motta filmu) udaje mu się znacznie
podnieść swój status społeczny. W krótkim czasie dzięki wpływowemu małżeństwu
dostaje od życia niemalże wszystko i to lekką ręką - pracę, pieniądze. Jest wygodny i
egoistyczny. Przy tym nieodpowiedzialny, nie potrafiący odpowiadać za swoje czyny, łatwo
ulegający silnym pokusom. Nie potrafi wybrnąć z problemu inaczej jak tylko zamieść go
pod dywan. I uniknąć odpowiedzialności. Typowy tchórz, który jest gotów zrobić wszystko
by wyjść z opałów obronną ręką nie zważając po drodze na krzywdę innych ludzi. W życiu
wybiera najprostszą drogę, woli żyć z kobietą, którą może nie do końca darzy
płomiennym uczuciem, ale u boku której osiągnął stabilizację i pieniądze niż z kobietą
noszącą jego dziecko, kobietą dla której stracił głowę, ale z którą ma niepewną
przyszłość i w perspektywie zapewne powrót do niskiego standardu życia.
Nola - świadoma swojej atrakcyjnosci, średnio inteligentna, niespełniona zawodowo
aktorka. Porażki zawodowe obiniżają jej samoocenę i dowodzą, że nie wszystko załatwi i
nie każdego uwiedzie zalotnym uśmiechem. Kokieteryjna, ale powściągliwa i
niedostępna. W przeciwieństwie do Chrisa myśli racjonalnie, nie daje się łatwo ponieść
emocją. Ewidentna ofiara dramatu - uwiedziona, wplątana w romans, ciążę i obietnice
bez pokrycia. Jedyne co dostała w zamian za ulegnięcie Chrisowi (poza paroma
chwilami uniesień) to przedwczesna, nieuzasadniona śmierć.
Chloe - sympatyczna, dobra i troskliwa kobieta. Wychowana w dobrobycie, ale przy tym
skromna, niewywyższająca się. Pomocna, inteligentna, chwilami nazbyt zaborcza.
Próbuje na siłę uszczęśliwić Chrisa, myśli, że wie najlepiej co jest dla niego dobre,
organizuje mu życie. Kocha go, pragnie stworzyć z nim rodzinę, jest wyrozumiała,
cierpliwa, ale taka możnaby żec, bez charakteru. Niełatwo ulega złości, sama w tej
swojej wszechobecnej dobroci i przykładnym życiu jest dosyć irytującą postacią. Nudzi
Chrisa rutyną i brakiem spontaniczności.
Polecam ten film, czuć w nim ducha Allena, muzyka podkreśla klimat, wprowadza
przyjemną melancholię i charakterystyczną dla Allena aurę.