Dobre kino Woody Allena. Wreszcie jakas odmiana. Scenariusz momentami nawet zabawny, mimo iz to dramat. Jedyna wada to ze moglby byc troche krotszy i pewne sceny moglyby zostac wyciete. Ale mimo to polecam
Faktycznie, jest pewna odmiana - przeniesienie akcji z Nowego Jorku do Londynu miało zbawienny wpływ na Allena. Od jakiegoś czasu przewidywałem powolne dogorywanie twórcze reżysera, ale tu mi zawiało świeżością. Polecam fanom Woody'ego Allena (zobaczą coś nowego w filmografii), ale także tym, którzy Allena nie lubią (zobaczą coś niezupełnie allenowskiego, więc może im się spodoba:-)). Pozdrawiam